Przejdź do głównej zawartości

POLOWANIE - Patricia Briggs







Pierwszy tom przygód Anny i Charlesa czytało mi się dość wolno i miałam kilka zastrzeżeń. Postanowiłam jednak dać szasnę autorce i poznać dalszy ciąg przygód tej nietypowej pary. 
Jestem zwolenniczką wszystkiego co magiczne i niespotykane. Jeśli chodzi o wilkołaki, wampiry itd. - biorę! 
Jakie było moje zdziwienie, jak zaczęłam drugi tom i… naprawdę mi się spodobał! 
Mam wrażenie, że pomimo iż autorka ma na swoim koncie dużo książek, to zdecydowanie widać tutaj progres między tymi dwoma.
Czytało się znacznie lepiej i sama fabuła wypadła korzystniej. 
Momentami mi się dłużyło, chociaż nie wiem dlaczego, bo akcja przeplatała akcję… Czy to znaczy, że w 3 tomie nie będę mogła się oderwać? 
Dla mnie, Anna w „Polowaniu” dojrzewa psychicznie do roli wilkołaczki, co jest tutaj znacznym plusem. Nie poddaje się już tak po prostu temu, co ktoś jej „rozkazuje” ale ma swoje zdanie. 
Z drugiej strony Charles stał się dla mnie słabszy niż w poprzedniej części. Może to siła Anny go przyćmiła?
Świetnym wprowadzeniem dla mnie jest Brat Wilk. Bardzo go lubię i podoba mi się jego autonomia. Mam nadzieję, że będzie to rozwijana „postać”.

Patricia Briggs umiejętnie włada piórem, co przekłada się na opisy. Ale nie będę Wam zostawiać cytatów, zachęcam do samodzielnego zajrzenia do książki ;).
Ta cześć jest zdecydowanie ciekawsza. Jeśli spodobał wam się pierwszy tom to koniecznie sięgnijcie po kolejny! 
Generalnie jest ich 6 z tego co kojarzę, niemniej ciekawa jestem jak wyglądałaby ekranizacja? Mógłby to być hit ;) a Wy? Lubicie tematykę wilkołaków i wampirów?




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Córki klanu Jeleni - lektura obowiązkowa!

Historia inspirowana życiem przodków autorki.  Cofamy się do 1657 roku, do osady Trois-Rivieres. Świat ogarnięty chaosem zmian i terroru, bo inaczej nie można tego nazwać. Koloniści, którzy przybywają do ich domu i nazywają go Nowym Światem, a przecież dla rdzennych mieszkańców, ten świat nie był nowy. 
 Marie i jej lud nie szukali „pomocy”, nie chcieli być naprawiani, bo nie byli zepsuci. Nie szukali innej religii czy innego życia.  Dotychczas spokojni, w symbiozie z naturą, mieszkańcy (dzisiejszej Kanady) są z dnia na dzień odziani z tożsamości, religii, małżeństw i miłości.  Zostają postawieni przed faktem dostosowania się do nowego prawa. Książka jest napisana lekko, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie, chociaż tematyka jest trudna i przygnębiająca.  Jestem szczerze poruszona tą pozycją, zwłaszcza, że nigdy nie były mi obojętne sprawy związane z rdzenną ludnością… marzę o tym, aby krzywdy jakich doznali na przestrzeni wszystkich lat, chociaż odrobinę zosta...

Mojra: Przeklęte dzieci Inayari — Agnieszka Kulbat

Czy przeznaczenie da się oszukać? Co jeśli dwoje ludzi jest na siebie skazanych?    Świat pełen magii, tajemniczy zakon i historia, która zaciska się wokół nas jak pętla. Dlaczego? Ze względu na to, że wszystko rozgrywa się w środku zamku.  Musimy mieć świadomość, że atmosfera może być gęsta i wręcz dusząca. Z jednej strony jesteście zamknięci na zawsze… między zimnymi, kamiennymi murami, z drugiej na zewnątrz panuje… ZIMA. Świat skuty lodem przez prawie cały rok! W pierwszym tomie, Agnieszka Kulbat stworzyła świat, których poznajemy spokojnie krok po kroku. Podobało mi się to, że relacja dwójki bohaterów nie była z dnia na dzień pogłębiona, tylko dość dobrze odwzorowywała rzeczywistość.  Super zabiegiem było wprowadzenie run! Każdy z tak zwanych „Runicznych” ma swój niepowtarzalny kolor (ale nie będę spoilerować, najlepiej wyjaśnia to sama autorka w książce). Początkowo wciągnęłam się dość mocno. Później… niestety był spadek mojego zainteresowania. Nie polub...

Futurystyczny Cyberpunk

 Ignis Mare tom I - czyli debiut Kacpra Śniedziewskiego, która miała premierę w tym roku (2022). Co to była za pozycja!  Na początku ciężko było mi się wkręcić, bo przyznam, że dawno nie czytałam niczego w tym klimacie (a może nigdy?).  Futurystyczny cyberpunk, maszyny, latające samochody, personifikacja zwierząt, tajne siły, fantastyczne przykłady… Świetna.  Miasto Cudów. Niesamowicie opisane, tak, że miałam momenty, gdzie to wszystko układało się w mojej głowie niczym kadry z filmu! Kto wie, może kiedyś książka Kacpra Śniedziewskiego zostanie zekranizowana?  Nastoletnia prostytutka imieniem Róża. I tutaj się zatrzymam. Poznajemy ją w mrocznej i brutalnej chwili. Moment, kiedy ktoś mówi sam do siebie, że w zasadzie „ — Byłoby lepiej, gdybym umarła — wyszeptała bezbarwnym tonem słowa, które nigdy nie miały stać się prawdą, a przede wszystkim nigdy nie miały dotrzeć do ucha mężczyzny siedzącego obok niej”. Jest to pierwsze zdanie w książce. Dziewczyna ma zaledwie...