Przejdź do głównej zawartości

Gra 2-osobowa

 




Księga czarów - 2 osobowa gra (+14 lat).


Ci co mnie znają, to wiedzą, że nie pogardzę nigdy grą planszową lub karcianą. Gdy w moje rączki wpadł egzemplarz Księgi czarów - przepadłam!


Jako rasowa bookstagramowiczka zachwyciłam się od pierwszego spojrzenia. Oczywiście jej wygląd przypomina… księgę. Uwielbiam to, że w dzisiejszych czasach, nie trzeba robić „zwykłych” pudełek, ale można pokusić się o różnorakie sposoby przedstawienia tego, o czym jest gra/książka. 


W pudełku, które do mnie dotarło było drugie pudełko a w nim kolejne (wiadomo! W paczkach najlepsze rzeczy są w kolejnych pudełkach!). 

Magicznie i tajemniczo pokryte kurzem i pajęczynami, z kilkoma małymi pajączkami, skrywała się… księga czarów! Dodatkowo w zestawie były dwie ceramiczne (?) miseczki i świeczka ze świecznikiem.


Prezentacja zestawu: 11/10!


W środku skrywały się: 

6 x kości

6 x plansz lokalizacji

2 x pionki graczy

1 x pionek Czarodzieja

2 x zestaw kryształów

2 x zestaw kart dla każdego gracza

1 x stos kart

Instrukcja

Magia.


Sama rozgrywka jest sugerowana na około 40 min. Moim zdaniem to kwestia nauczenia się, bo wiadomo, pierwsza może trwać 40 min ale później jest szybciej.

Wydanie jest w języku polskim i to jest mega plus!

Dodatkowo instrukcja jest bardzo prosta, ma 12 stron, a na samym końcu jest skrócona wersja do wglądu w trakcie gry :).

Wszystko jest opisane przejrzyście, więc nie ma problemu z wyjaśnieniem zasad. Nie będziecie przez 2h zastanawiać się co i jak ;).


Co mnie zachwyciło? 


  1. Zdecydowanie wygląd gry. Grafika to magia, totalnie. Nie znajdziecie dwóch takich samych rysunków (pomijając wygląd kryształów). Prezentują się bajecznie!
  2. Prostota gry. Jest losowa, ale prosta. Dla młodzieży i osób, które mają problem z zapamiętaniem zasad — totalnie polecam. 


Czy poleciłabym i zakupiła w prezencie? OCZYWIŚCIE. 


Jeśli jesteście początkującymi graczami, średniozaawansowanymi, lub macie w otoczeniu kogoś, kto chciałby zagrać, ale nie uczyć się godzinami zasad — ta gra jest dla Was.



Moja ocena 11/10 ;).




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chcę Twojego życia - Amber Tarza

Luuudzie! Jak ja dobrze czytelniczo zaczęłam ten rok!  Książkę pochłonęłam jednego dnia, nie mogłam się oderwać. Autorka pokusiła się tutaj o narrację pierwszoosobową, co jest dla mnie rzadkością w czytaniu książek (a przynajmniej ja rzadko na takie trafiam) i mega mnie to przekonało. Czułam się, jakbym siedziała na krześle naprzeciwko mojego oprawcy i słuchała co ma mi do powiedzenia. Ile tam było zwrotów akcji, przemyśleń i… nie mogę Wam zdradzić więcej! Dlaczego? Bo z wielką przyjemnością polecam wam tę książkę. Podobało mi się bardzo, jak autorka szyła tę intrygę. Zakładałam różne rozwiązania ale na pewno nie takie, które było na samym końcu. Tutaj pokusiłabym się o coś zupełnie odmiennego ale… to zamysł Amber więc szanuję! Jedno jest pewne. Mam nadzieję, że kolejne jej książki, będą chociaż w połowie tak trafiające w mój gust ;) A wy? Macie w planach tę pozycję? Jeśli lubicie kryminały z wątkiem psychologicznym to zachęcam was do przeczytania ;)!

Binio Bill - Jerzy Wróblewski - komiks

Jeśli jesteście fanami komiksów to mam dla was prawdziwą gratkę! Zbiór przygód Binio Billa autorstwa Jerzego Wróblewskiego + kilkadziesiąt stron dodatków!   Kim jest nasz tytułowy Binio? Młody, przystojny, zaradny i inteligentny szeryf, który walczy ze złem! Bohater, który zachwyci was nie raz. Przybył na Dziki Zachód z Polski i naprawdę nazywa się Zbigniew Bielecki, ale miejscowi mieli problem z wymową jego nazwiska, więc zmienił je na łatwiejsze. Co mnie w nim najbardziej urzekło? To, że Binio na tle wszystkich historii i postaci, które przewijają się w wielu komiksach i książkach, jest tym inteligentnym, który potrafi normalnie przemyśleć sprawę. Nie robi typowych „błędów” ale jest myślącym bohaterem.  Jeśli kiedykolwiek byliście fanami Lucky Lucka, lub innych komiksowych kowbojów to Binio przypadnie wam do gustu.  Humorystyczne sytuacje, piękne ilustracje, odtworzone i obrobione, by wyglądały rewelacyjnie! Możecie zamówić komiks m.in ze strony kultura.com.pl ...

MIAU - Laura A. Vocelle

  MIAU kompletna historia kota - Laura A. Vocelle - przełożyła: Dorota Kozińska Należycie do grona wielbicieli puchatych mruczków? Jeżeli tak, to mam dzisiaj dla was coś wartego przejrzenia i przeczytania! Co tak naprawdę o nich wiemy? Czy koty to tylko leżące na kanapie, śpiące dziesiątki godzin futrzaste (lub nie!) stworzonka? Laura A. Vocelle w swojej publikacji zgromadziła historię kotów od zarania dziejów aż po dzień dzisiejszy. Jeśli jesteście ciekawi tego, skąd wziął się kot, jak wyglądały jego losy przez wszystkie stulecia to zapraszam was do wehikułu czasu… „Proailurus lamanensis, czyli „prakot znad Jeziora Genewskiego”, pojawił się około 25 milionów lat temu”. Skąd to wiemy? Ponieważ we Francji została odnaleziona skamieniałość właśnie z tamtego okresu! Niesamowite!  W książce odnajdziemy również informacje:  jaki był pierwszy kontakt kota z człowiekiem,  dlaczego kot został jego przyjacielem (?), w jaki sposób był traktowany, dlaczego ludzie uw...