Przejdź do głównej zawartości

Brutalna zbrodnia - Miasteczko Twin Falls

 Miasteczko Twin Falls — Loreth Anne White









Słuchacie podcastów? Ja uwielbiam to robić, zwłaszcza związanych z true crime. Co w nich jest takiego niesamowitego? Moim zdaniem to, że po latach można odgrzebać dodatkowe informacje związane z tajemnicami kryminalnymi sprzed lat. Niesamowita możliwość, jaką daje nam ogólnoświatowy (powiedzmy) dostęp do Internetu pomaga rozwiązać sprawy, które kiedyś były wręcz niemożliwe do wyjaśnienia.


Widzieliście kiedyś kogoś w miejscu zbrodni? Jesteście w stanie dać komuś innemu alibi albo po prostu macie inne informacje, które okażą się przydatne do sprawy? 

Dla nas, jako w miarę młodego pokolenia, może wydawać się to trochę abstrakcyjne, ale kiedyś, gdzie nie było tylu kamer, dostępu do sieci itd. najwięcej mogli wnieść ludzie. Nasi rodzice, dziadkowie, którzy coś widzieli, słyszeli, coś wiedzą, ale wtedy nie bardzo wiedzieli w jaki sposób to wykorzystać i dzisiaj mogą dodać coś od siebie w danej sprawie. 

To słowem wstępu, bo uważam, że to bardzo ważne, aby głośno mówić o tym, że każdy z nas może mieć wpływ na to, co stanie się ze sprawą.


Miasteczko Twin Falls jest historią właśnie o takiej sprawie, sprzed dwudziestu lat. Młoda dziewczyna postanawia nagrać podcast o mężczyźnie, oskarżonym o brutalne morderstwo. Czy 

Clayton Jay Pelley, ówczesny nauczyciel był odpowiedzialny za śmierć uczennicy? Czy to, że po tylu latach w końcu zaczął „mówić” i uparcie twierdzi, że to nie on ją zabił, jest prawdą? Kto w takim razie zabił czternastolatkę? 

A może Pelley bawi się tylko podcasterką i ma w tym jakiś ukryty plan? Próbuje wybielić się w oczach całego świata, tylko… po co?


Małe, duszne miasteczko. Brutalna zbrodnia na dziecku…


Co jest prawdą? Autorka rewelacyjnie skonstruowała fabułę, wplatając wydarzenia sprzed dwudziestu lat i te, które dzieją się obecnie, dzięki czemu łatwiej jest nam zrozumieć to, co się wydarzyło.

Cytat z książki: ”skoro potrzeba całej wioski, żeby wychować dziecko, czy potrzeba także całej wioski, by je zabić?” mocno został mi w głowie…

Historia inspirowana jest prawdziwą zbrodnią, co dodaje realizm fabule.







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Córki klanu Jeleni - lektura obowiązkowa!

Historia inspirowana życiem przodków autorki.  Cofamy się do 1657 roku, do osady Trois-Rivieres. Świat ogarnięty chaosem zmian i terroru, bo inaczej nie można tego nazwać. Koloniści, którzy przybywają do ich domu i nazywają go Nowym Światem, a przecież dla rdzennych mieszkańców, ten świat nie był nowy. 
 Marie i jej lud nie szukali „pomocy”, nie chcieli być naprawiani, bo nie byli zepsuci. Nie szukali innej religii czy innego życia.  Dotychczas spokojni, w symbiozie z naturą, mieszkańcy (dzisiejszej Kanady) są z dnia na dzień odziani z tożsamości, religii, małżeństw i miłości.  Zostają postawieni przed faktem dostosowania się do nowego prawa. Książka jest napisana lekko, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie, chociaż tematyka jest trudna i przygnębiająca.  Jestem szczerze poruszona tą pozycją, zwłaszcza, że nigdy nie były mi obojętne sprawy związane z rdzenną ludnością… marzę o tym, aby krzywdy jakich doznali na przestrzeni wszystkich lat, chociaż odrobinę zosta...

Superprodukcja od #Audioteka - WODNIK - Jędrzeja Pasierskiego

Miałam przyjemność przesłuchać superprodukcję Audioteki „Wodnik” Jędrzeja Pasierskiego. I jeśli gustujecie w klimatycznych miasteczkach… skrywanych przez całe rodziny historiach, które niczym pętla zacieśniają się wam dookoła serca… psychologii, która sprawia, że to co istnieje przemienia się w senną marę lub odwrotnie, to powinniście koniecznie posłuchać tej pozycji.    „W powietrzu czuć było chłód, wilgoć ziemi…” Październik. Jeszcze nie zima, ale w powietrzu już coraz mocniej wychwycić można to, co przecina naszą duszą na wskroś. Nieodgadnioną tajemnicę, mrok i wszędobylską przykrywającą wszystko mgłę… Akcja naszej historii toczy się w Zwierzyńcu. Miejscu związanym bezpardonowo z naturą, ciszą, spokojem, sennością i… śmiercią. Czy chłopiec, który uparcie twierdzi, że widział nad jeziorem Wodnika, ma rację? Co kryje się w sercach i czynach tych, którym powinniśmy ufać najbardziej?  Czy nasze wybory mogą wpłynąć na życie kogoś innego? Co stało się z Marcelem? Posłuchajci...

Chcę Twojego życia - Amber Tarza

Luuudzie! Jak ja dobrze czytelniczo zaczęłam ten rok!  Książkę pochłonęłam jednego dnia, nie mogłam się oderwać. Autorka pokusiła się tutaj o narrację pierwszoosobową, co jest dla mnie rzadkością w czytaniu książek (a przynajmniej ja rzadko na takie trafiam) i mega mnie to przekonało. Czułam się, jakbym siedziała na krześle naprzeciwko mojego oprawcy i słuchała co ma mi do powiedzenia. Ile tam było zwrotów akcji, przemyśleń i… nie mogę Wam zdradzić więcej! Dlaczego? Bo z wielką przyjemnością polecam wam tę książkę. Podobało mi się bardzo, jak autorka szyła tę intrygę. Zakładałam różne rozwiązania ale na pewno nie takie, które było na samym końcu. Tutaj pokusiłabym się o coś zupełnie odmiennego ale… to zamysł Amber więc szanuję! Jedno jest pewne. Mam nadzieję, że kolejne jej książki, będą chociaż w połowie tak trafiające w mój gust ;) A wy? Macie w planach tę pozycję? Jeśli lubicie kryminały z wątkiem psychologicznym to zachęcam was do przeczytania ;)!