Przejdź do głównej zawartości

Dlaczego uczyli nas tego, żeby bać się czarownic a nie tych, co je palili?








Wiedźmy z Manningtree - A.K. Blakemore

Okładka, która od razu przyciąga wzrok - i sprawia, że zaczynamy się zastanawiać. Czym jest ten królik? Czy on… płonie?


Kiedyś ktoś powiedział… „ostrzegali nas przed czarownicami, ale nie przed tymi, którzy je palili’. Gdy pierwszy raz to usłyszałam, miałam łzy w oczach. Dlaczego? Lepiej zapytać, dlaczego one musiały ginąć?

Ile słyszy się o kobietach, które były topione, palone, rozrywane, torturowane bo… bo tak. Bo ktoś ich nienawidził, kochał, zazdrościł im, był zbyt ambitny, miał… władzę. Był… mężczyzną.


Czy kobiety również skazywały inne na śmierć?

Czy wiedźmą mógł być mężczyzna?

W jaki sposób sprawdzano, czy są czarownicami?


Blakemore przywołuje w książce cytaty ze źródeł dotyczących aktów oskarżeń czarownic (z Manningtree).

Autorka część rzeczy wymyśliła na potrzeby książki, niemniej starała się trzymać faktów. 

Moim zdaniem będzie to niezapomniana lektura dla wielu osób, które są ciekawe tego, jak wyglądały prześladowania i życie prześladowanych. 

Momentami byłam zniesmaczona, chwilami się śmiałam. Były również takie sceny, które przywoływały na mojej skórze gęsią skórkę, ale również i takie, przez które było mi po prostu smutno. 

Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje głównej bohaterki no i o jej kota (nie będę ukrywać!).


Moim zdaniem jedna z lepszych książek. Czy wam się spodoba - pozostawię do osobistej oceny każdego z was ;).







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chcę Twojego życia - Amber Tarza

Luuudzie! Jak ja dobrze czytelniczo zaczęłam ten rok!  Książkę pochłonęłam jednego dnia, nie mogłam się oderwać. Autorka pokusiła się tutaj o narrację pierwszoosobową, co jest dla mnie rzadkością w czytaniu książek (a przynajmniej ja rzadko na takie trafiam) i mega mnie to przekonało. Czułam się, jakbym siedziała na krześle naprzeciwko mojego oprawcy i słuchała co ma mi do powiedzenia. Ile tam było zwrotów akcji, przemyśleń i… nie mogę Wam zdradzić więcej! Dlaczego? Bo z wielką przyjemnością polecam wam tę książkę. Podobało mi się bardzo, jak autorka szyła tę intrygę. Zakładałam różne rozwiązania ale na pewno nie takie, które było na samym końcu. Tutaj pokusiłabym się o coś zupełnie odmiennego ale… to zamysł Amber więc szanuję! Jedno jest pewne. Mam nadzieję, że kolejne jej książki, będą chociaż w połowie tak trafiające w mój gust ;) A wy? Macie w planach tę pozycję? Jeśli lubicie kryminały z wątkiem psychologicznym to zachęcam was do przeczytania ;)!

Binio Bill - Jerzy Wróblewski - komiks

Jeśli jesteście fanami komiksów to mam dla was prawdziwą gratkę! Zbiór przygód Binio Billa autorstwa Jerzego Wróblewskiego + kilkadziesiąt stron dodatków!   Kim jest nasz tytułowy Binio? Młody, przystojny, zaradny i inteligentny szeryf, który walczy ze złem! Bohater, który zachwyci was nie raz. Przybył na Dziki Zachód z Polski i naprawdę nazywa się Zbigniew Bielecki, ale miejscowi mieli problem z wymową jego nazwiska, więc zmienił je na łatwiejsze. Co mnie w nim najbardziej urzekło? To, że Binio na tle wszystkich historii i postaci, które przewijają się w wielu komiksach i książkach, jest tym inteligentnym, który potrafi normalnie przemyśleć sprawę. Nie robi typowych „błędów” ale jest myślącym bohaterem.  Jeśli kiedykolwiek byliście fanami Lucky Lucka, lub innych komiksowych kowbojów to Binio przypadnie wam do gustu.  Humorystyczne sytuacje, piękne ilustracje, odtworzone i obrobione, by wyglądały rewelacyjnie! Możecie zamówić komiks m.in ze strony kultura.com.pl ...

MIAU - Laura A. Vocelle

  MIAU kompletna historia kota - Laura A. Vocelle - przełożyła: Dorota Kozińska Należycie do grona wielbicieli puchatych mruczków? Jeżeli tak, to mam dzisiaj dla was coś wartego przejrzenia i przeczytania! Co tak naprawdę o nich wiemy? Czy koty to tylko leżące na kanapie, śpiące dziesiątki godzin futrzaste (lub nie!) stworzonka? Laura A. Vocelle w swojej publikacji zgromadziła historię kotów od zarania dziejów aż po dzień dzisiejszy. Jeśli jesteście ciekawi tego, skąd wziął się kot, jak wyglądały jego losy przez wszystkie stulecia to zapraszam was do wehikułu czasu… „Proailurus lamanensis, czyli „prakot znad Jeziora Genewskiego”, pojawił się około 25 milionów lat temu”. Skąd to wiemy? Ponieważ we Francji została odnaleziona skamieniałość właśnie z tamtego okresu! Niesamowite!  W książce odnajdziemy również informacje:  jaki był pierwszy kontakt kota z człowiekiem,  dlaczego kot został jego przyjacielem (?), w jaki sposób był traktowany, dlaczego ludzie uw...