Przejdź do głównej zawartości

TOWARZYSKI PORADNIK DLA PANIEN BEZ POSAGU.

 



Towarzyski poradnik dla panien bez posagu. 


Książka, którą pochłonęłam! Jeśli jesteście fanami Jane Austin, historii Scarlett O’Hary czy serii od wspaniałej Melisy Bel - ta powieść będzie dla Was niczym truskawka na kawałku idealnego ciasta. 


„Kitty Talbot nie jest ani wybitnie wykształcona, ani szczególnie dystyngowana, ma jednak sporo sprytu, pomysłowości i… długów odziedziczonych po ojcu. Potrzebuje pieniędzy, a ściślej mówiąc – męża, który nimi dysponuje. Bądź co bądź jest rok 1818 i jedynie mężczyźni mogą się bogacić… Dziewczyna ma zaledwie trzy miesiące, by uchronić siebie i cztery swoje siostry przed ruiną. Jest tylko jedno wyjście – trzeba zapolować wśród londyńskiej socjety” - Opis od Wydawcy.


Lekka, humorystyczna i momentami wzruszająca powieść, która zostanie w mojej pamięci na długo. 

Od początku kibicuje się Kitty - głównej bohaterce oraz śledzi losy jej i jej siostry Cecyl, które wyruszają razem do Londynu, by bogato wyjść za mąż. Czy im się uda? Co stanie na ich drodze do „szczęścia”? 


Uwielbiam książki, gdzie czytając nie mam przed oczami tylko romansu. Tutaj dostałam masę przekomarzania się, intryg, mocnego kobiecego charakteru i dążenia do celu. Oczywiście, że czekałam na tę miłość! Na to, czy Kitty znajdzie kogoś, kto ją pokocha i co najważniejsze, kogo ona pokocha. 


Zdecydowanie będą polecać i muszę przyznać, że jak na debiut to jestem wręcz zachwycona. 

Przeniosłam się do XIX wieku i czułam się, jakbym sama tańczyła na wielkich salach między przepięknie ubranymi kobietami i mężczyznami. 


Dla mnie zdecydowanie ta książka to 10/10 - być może to wynika z tego, że niedawno skończyłam Przeminęło z wiatrem i mam braki w tego typu historiach… a może to panna Kitty i Pan Radcliffe tak na mnie podziałali? Niczym Lizzy i Pan Darcy… 


Wiecie, że z reguły nie czytam takich książek, ale dla tego typu bardzo chętnie odchodzę od reguły i dzięki nim mogę oderwać się od szarej rzeczywistości i niczym rumieniąca się panna zatopić w romansach rodem z XIX wieku… dla mnie bardzo fajna książka i zdecydowanie jeśli będzie kiedyś kontynuacja to sięgnę :) 



Trzeba oczywiście dodać, że okładka prezentuje się przepięknie :).

Tłumaczyli Maciej Grabski i  Maria Grabska-Ryńska - rewelacyjna praca, bardzo dziękuję!



#współpraca #publicat #ksiaznica #recenzja #romans #historyczny

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Córki klanu Jeleni - lektura obowiązkowa!

Historia inspirowana życiem przodków autorki.  Cofamy się do 1657 roku, do osady Trois-Rivieres. Świat ogarnięty chaosem zmian i terroru, bo inaczej nie można tego nazwać. Koloniści, którzy przybywają do ich domu i nazywają go Nowym Światem, a przecież dla rdzennych mieszkańców, ten świat nie był nowy. 
 Marie i jej lud nie szukali „pomocy”, nie chcieli być naprawiani, bo nie byli zepsuci. Nie szukali innej religii czy innego życia.  Dotychczas spokojni, w symbiozie z naturą, mieszkańcy (dzisiejszej Kanady) są z dnia na dzień odziani z tożsamości, religii, małżeństw i miłości.  Zostają postawieni przed faktem dostosowania się do nowego prawa. Książka jest napisana lekko, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie, chociaż tematyka jest trudna i przygnębiająca.  Jestem szczerze poruszona tą pozycją, zwłaszcza, że nigdy nie były mi obojętne sprawy związane z rdzenną ludnością… marzę o tym, aby krzywdy jakich doznali na przestrzeni wszystkich lat, chociaż odrobinę zosta...

Mojra: Przeklęte dzieci Inayari — Agnieszka Kulbat

Czy przeznaczenie da się oszukać? Co jeśli dwoje ludzi jest na siebie skazanych?    Świat pełen magii, tajemniczy zakon i historia, która zaciska się wokół nas jak pętla. Dlaczego? Ze względu na to, że wszystko rozgrywa się w środku zamku.  Musimy mieć świadomość, że atmosfera może być gęsta i wręcz dusząca. Z jednej strony jesteście zamknięci na zawsze… między zimnymi, kamiennymi murami, z drugiej na zewnątrz panuje… ZIMA. Świat skuty lodem przez prawie cały rok! W pierwszym tomie, Agnieszka Kulbat stworzyła świat, których poznajemy spokojnie krok po kroku. Podobało mi się to, że relacja dwójki bohaterów nie była z dnia na dzień pogłębiona, tylko dość dobrze odwzorowywała rzeczywistość.  Super zabiegiem było wprowadzenie run! Każdy z tak zwanych „Runicznych” ma swój niepowtarzalny kolor (ale nie będę spoilerować, najlepiej wyjaśnia to sama autorka w książce). Początkowo wciągnęłam się dość mocno. Później… niestety był spadek mojego zainteresowania. Nie polub...

Futurystyczny Cyberpunk

 Ignis Mare tom I - czyli debiut Kacpra Śniedziewskiego, która miała premierę w tym roku (2022). Co to była za pozycja!  Na początku ciężko było mi się wkręcić, bo przyznam, że dawno nie czytałam niczego w tym klimacie (a może nigdy?).  Futurystyczny cyberpunk, maszyny, latające samochody, personifikacja zwierząt, tajne siły, fantastyczne przykłady… Świetna.  Miasto Cudów. Niesamowicie opisane, tak, że miałam momenty, gdzie to wszystko układało się w mojej głowie niczym kadry z filmu! Kto wie, może kiedyś książka Kacpra Śniedziewskiego zostanie zekranizowana?  Nastoletnia prostytutka imieniem Róża. I tutaj się zatrzymam. Poznajemy ją w mrocznej i brutalnej chwili. Moment, kiedy ktoś mówi sam do siebie, że w zasadzie „ — Byłoby lepiej, gdybym umarła — wyszeptała bezbarwnym tonem słowa, które nigdy nie miały stać się prawdą, a przede wszystkim nigdy nie miały dotrzeć do ucha mężczyzny siedzącego obok niej”. Jest to pierwsze zdanie w książce. Dziewczyna ma zaledwie...